1. |
Zapaść
07:43
|
|
||
|
Moment który dla was jest odrobiną ukojenia
Staje się dla mnie niczym prócz pustego cierpienia
Myśli za głośne, ciało nie głodne
Kolejną noc zostawić na potem
Myśli wciąż za głośne, ciało życia nie głodne
Życia nie godne
Gdzie jesteś, usłysz mnie
gdy wołam ja cię
Gdzie jesteś, dotknij mnie
Zapadnę się w ciebie
I krzyczę ja dalej
Nieprzerwanie
i wołam ja dalej
nie przestanę
I tym czym dla was życie jest
tym dla mnie sen się staje
a chwila choć spokoju od was
trochę wolności mi daje
a po krótkiej chwili wszystko kończy się
to nie dla ciebie uczucie, teraz już wiesz...
|
||||
2. |
Jeden raz za dużo
09:18
|
|
||
|
Szczęście iluzją
radość złudzeniem
nic z tego nie jest
moim spełnieniem
Nie dane mi wcale
jak widać było
rozwinąć żagle
i w dal odpłynąć
życie już samo
nie chce się toczyć
trzeba pod górę jak Syzyf je wpychać
coraz mniej siły
coraz mniej chęci
i myśli w głowie by zacząć już zdychać
Wszystkie twe słowa straciły znaczenie
Wszystkie wspomnienia to jedno wielkie przeinaczenie
Straciłem w życiu już prawie wszystko
na czym mi kiedykolwiek zależało
i nawet w słowa nie potrafię ująć
jak bardzo bolało
|
||||
3. |
Nawet nie próbuj
10:02
|
|
||
|
Widmem porażki wszystko usłane
ciągła stagnacja i trwanie i trwanie
I choć z całych sił
próbujesz tu żyć
to nie jest twój czas
to nie jesteś ty
Na zawsze tam - na zawsze cieniem
na zawsze tam - choć dawniej dla ciebie
na zawsze tam - nic już tu nie zmienię
na zawsze sam - po wszystkim też sam będę w glebie
Przed narodzeniem przez siebie nie chciany
i przez to życie sponiewierany
choćbyś zapragnął zrzucić wspomnień kajdany
nie masz już jak, bo z czasem nie goją się rany
Na zawsze swoim cieniem
Nigdy już nie zajaśniejesz
Bez sensu wasze istnienie
Tak jak i moje cierpienie
Wali się pod tobą ziemia
Płonie pod tobą grunt
By sensem twego istnienia
Nie został tylko bunt
Żeby z twojego nasienia
Nie powstał żaden twór
Który kierunek świata
zmienić by mógł
|
||||
4. |
Dziękuję, że jesteś
10:17
|
|
||
|
Wszystkimi wami cały czas gardzę
lewymi bardzo, prawymi jeszcze bardziej
I chyba zostanie to we mnie już na zawsze
Czy ja czy ty, to wszystko jest nie ważne
Wszystkich was od dawna nienawidzę
prawych bardzo, lewymi bardziej się brzydzę
Jesteś moim wrogiem
nie ważne ile bogactwa i kurew posiadasz przy sobie
Jesteś moim wrogiem
i na każde twoje pytanie znam już odpowiedź, choć na żadne ci nie odpowiem
Jesteś moim wrogiem
A nienawiść do ciebie stała się moim największym nałogiem
Jesteś moim wrogiem
Nie ważne czy stoisz za diabłem czy za bogiem.
I lat już tyle, że nawet liczyć przestałem
Wciąż się nie zmienia to co niedoskonałe
I jeden za drugim w szeregu idąc stale
Na śmierć i życie walczą wytrwale
Spróbuj myślami sięgnąć dalej niż swoje ciało
Przekonasz się ile bredni tobą kierowało
Choć szczerze to nawet nie liczę na jakąkolwiek zmianę
Bo chuj mnie naprawdę obchodzi co z tobą się stanie
|
||||
5. |
Piosenka o niczym
14:24
|
|
||
|
Nie chcesz więcej zaznać prawdy
Niczego nie chcesz już doznać
Całkiem świadomie wybrałeś drogę
Którą nikt prócz ciebie nie podąża
Obok nie masz nikogo
Za tobą nie stoi nikt
Przed sobą wciąż nie masz wzorów
W tobie już nie zrodzi się nic
Sam ze sobą nie masz już sił
Nic nie ma po to byś jakoś żył
Nie pozwól nigdy więcej
by ktokolwiek zniszczył znów twoje myśli i serce
nie pozwól nigdy więcej
by ktoś twoje ciało wziął w swoje ręce
nie bądź już jak ten obraz
którego na prawdę nikt nie pożąda
w płótnie zaklęty i podziwiany
lecz z każdej strony przestrzeń
by brudnymi palcami być dotykany
a po chwili zapomniany
Patrzysz w dal - tam nic
W górę - tam też nic
Nie patrz mi w oczy
jeśli się nie chcesz niemiło zaskoczyć
|
||||
6. |
|
|||
|
Ночной полет, полет в бреду
В надежде увидеть звезду
Красный закат, солнце мертвых
Языческий сад возрожденных
Заснуть и плыть вниз по реке
В лунной воде вверх по сосне
Красный закат, солнце мертвых
Языческий сад возрожденных
В тумане луга, в тумане леса
В каплях росы лежит пелена
Майская ночь, горят огни
У реки (дальше в туман зовут они)
|
||||
𝔊𝔬𝔡𝔷 𝔒𝔳 𝔚𝔞𝔯 𝔓𝔯𝔬𝔡𝔲𝔠𝔱𝔦𝔬𝔫𝔰 Poland
𝐺𝑜𝑑𝑧 𝑂𝑣 𝑊𝑎𝑟 𝑃𝑟𝑜𝑑𝑢𝑐𝑡𝑖𝑜𝑛𝑠 𝑖𝑠 𝑎𝑛 𝑖𝑛𝑑𝑒𝑝𝑒𝑛𝑑𝑒𝑛𝑡 𝑙𝑎𝑏𝑒𝑙 𝑑𝑒𝑑𝑖𝑐𝑎𝑡𝑒𝑑 𝑡𝑜 𝑒𝑥𝑡𝑟𝑒𝑚𝑒 𝑚𝑢𝑠𝑖𝑐 𝑓𝑟𝑜𝑚 𝑡ℎ𝑒 𝑑𝑒𝑝𝑡ℎ𝑠 𝑜𝑓 𝑡ℎ𝑒 𝑢𝑛𝑑𝑒𝑟𝑔𝑟𝑜𝑢𝑛𝑑.
If you like Na zawsze cieniem..., you may also like:
supported by 9 fans who also own “Na zawsze cieniem...”
I got this slab of greatness when I purchased a cd from the label,just love how much care and attention that they put into the packaging,artwork! Morbid Evils,this is amazing!Crushingly heavy,atmospheric,relentless,I think the comparisons to Thou and Primitive Man are spot on! Thanks to Transcending Obscurity for this!
go to album
supported by 8 fans who also own “Na zawsze cieniem...”
Heaviest thing I’ve heard all year along with Altarage. Okay I’ve been listening to this record for the past two weeks and it just gets better and better. Dissonant grooves galore
go to album
Blackened Cerebral Rifts
by DEAD AND DRIPPING
supported by 8 fans who also own “Na zawsze cieniem...”
Damn, that boy Evan just don't miss. Third consecutive release that's straight fire.
go to album
The Indonesian act Kekal leaves no genre unturned, colliding black metal with industrial music with melodic post-rock on this stunning LP.
go to album
featured on Bandcamp Radio Jun 24, 2022
go to album
The San Francisco band rachet up the chaos on their second album, combining elements of hardcore, death metal, and grindcore.
go to album
Hive Mind Narcosis
by Thantifaxath
supported by 8 fans who also own “Na zawsze cieniem...”
This monstrous masterpiece was sleeping far too long in my wishlist. Simply great sophisticated dissonant, edgy and evil BM with class!
go to album
